Te-Tris — Cienie

[Refren x2] Bo czasem lepszy cień Niż cały słońca Hel Niż ten bez końca bieg Achillesowych pięt I chyba nie znasz mnie Jeśli myślisz, że mi brak Bo czasem lepszy brzeg Niż cały morza gniew Niż biały w nosach śnieg Lepsza rosa i deszcz I chyba nie znasz mnie Jeśli myślisz, że mi żal [Bridge] Nie płaczę za hajsem Ziomuś, to tylko papier [Zwrotka] Choć czasem myślę, że bym chętnie poszedł tu na jakiś diabła deal I zbił z nim pionę za mój moment, nasza karczma "Rzym" Już mnie nie jara ta dystrakcja, jakaś strata chwil Ja nie chcę ściszać radia, jak tam zagra Alphaville Optymista, jak Jaca się trzymam tu forever young Pozytywka, bo jak się otwieram dopiero coś gra Niech gra ta katarynka, dla nas zamiast outra, intra My niebieskie ptaki, a te rapy jak ta czarna skrzynka Pan artysta? Trochę, głównie człowiek, wiem, że karma wróci Robię co robię, robię dobrze, nie dla paska Gucci Ta garstka kluczy, które mam otwiera parę furtek Hurtem, czy ten fejm to main, czy jednak nazwiesz bardziej under Kumasz kolo, jak jest rezon i jest rodzina I na bani nosisz sporo, jak Jezus ze Świebodzina Wejdź do kina, chwila, nie tylko Brian ma tu taki żywot Na jednym ramieniu Axl Rose, na drugim Kamil Pivot [Refren x2] Bo czasem lepszy cień Niż cały słońca Hel Niż ten bez końca bieg Achillesowych pięt I chyba nie znasz mnie Jeśli myślisz, że mi brak Bo czasem lepszy brzeg Niż cały morza gniew Niż biały w nosach śnieg Lepsza rosa i deszcz I chyba nie znasz mnie Jeśli myślisz, że mi żal [Bridge] Nie płaczę za hajsem Ziomuś, to tylko papier


Other Te-Tris songs:
all Te-Tris songs all songs from 2018