Jan Kochanowski — Z greckiego

Nie znam się ku tym łupom; ktoli to szalony W Marsowym domu przybił ten dar niezdarzony? Widzę całe szyszaki, tarcze nieskrwawione, Widzę drzewa i groty nic nienaruszone. Gore mi twarz przed wstydem, a pot przez mię bije: Raczej gmach i łożnicę tem niechaj obije, A mój kościół przyszlachci łupy skrwawionemi; Srogi Mars rychlej się da ubłagać takiemi.[Tekst i adnotacje - Genius Polska]


Other Jan Kochanowski songs:
all Jan Kochanowski songs all songs from 1883